
Staram się być Eco w codziennym życiu i takie zasady zaszczepiać w swojej latorośli. Zainspirowana firankowymi torbami na owoce i warzywa chciałabym zaprezentować Wam MOJĄ romantyczną jej wersję, by szerzyć ideę dalej w świat, bo po prostu warto. Nie na wiele rzeczy w dbaniu o środowisko mamy taki mierzalny wpływ jak właśnie na „wezmę/nie wezmę jednorazówkę w sklepie”. Odpłatność za torby plastikowe być może trochę ruszyła ludziom w głowach, ale owoce czy warzywa niestety nadal pakujemy do cieniutkich foliówek, które dość często się urywają pod ciężarem naszych witamin 🙂 I tu z pomocą może przyjść torba wielokrotnego użytku, którą zawsze mamy przy sobie. Zero waste trend może nam uratować życie na zakupach, a przy tym będziemy mogli pokazać innym swoją odpowiedzialność za otoczenie.

Dlaczego firanka?
- tania – z odzysku, więc w zasadzie nic nie kosztuje (moja z lumpka za grosiki)
- lekka
- mocna
- dziurkowana, więc i przewiewna, warzywa się nie kiszą, tylko mają możliwość naturalnego parowania
- urocza i romantyczna
- z przekazem i filozofią, którą można zarażać innych, chociażby w kolejce do kasy 😉
Jak uszyć?
By torba posłużyła dłużej warto przeszyć ją z pomocą maszyny. Ścieg prosty, ale gęsty powinien zdać egzamin.
Moja torba ma wymiary: 20 cm wys x 30 cm szer
Najpierw podwijamy materiał na długość około 3-4 cm, stworzymy tym samym tunel. Następnie zszywamy na lewej stronie (prawa strona tkaniny leży na prawej) boki i spód worka. Dobrze jest obrębić dodatkowo tkaninę (wykończyć brzegi) owerlokiem, ściegiem zygzakowym lub owerlokowym na stopce owerlokowej na zwykłej maszynie (bardzo przydatne w przypadku bardzo delikatnej firanki, pomoże wzmocnić worek). Ścieg owerlokowy można wykonać również ręcznie.
Wykończenie brzegów Wielokrotne zszycie taśmy
Potrzebny był mi również sznurek, ale ostatecznie użyłam szerokiej taśmy rypsowej o delikatnej prążkowanej fakturze. Jej długość wyznacza dwukrotność długości tunelu na sznur (czyli szerokość worka x 4). W moim przypadku: 120 cm. Sznurek przekładamy przez tunel z pomocą agrafki wg poniższego schematu. Potrzebujemy dwóch równych kawałków taśmy, kawałek nr 1 wkładamy z jednej strony tunelu i przekładamy przez cały jego obwód, następnie zszywamy. Kawałek taśmy nr 2 wkładamy z drugiej strony tunelu i również przekładamy przez cały jego obwód, zszywamy.


Tadam!


Teraz przyjaciołom w prezencie będę szyła worki z misją „zero waste” i mam nadzieję, że nosić je będą z dumą. Jakby co, to czekam na stare firanki gotowe na nowe życie 🙂
Pozdrawiam,
Asia
Cudowne ❤️😍 mam nadzieję, że ludzie nauczą się korzystać z takich rozwiązań!!!
Ja też, dziękuję 🙂
Fajne, wprawdzie ja bym tego nie nosił 🙂 ale moja małżonka już bez wątpienia – chyba że mogłabyś podpowiedzieć jak zrobić bardziej „męską” wersję tej torby? Dzięki!
Bo to propozycja romantyczna 😉 Ale żeby ją odczarować trochę można wykonać z innej tkaniny, może len byłby dobry albo juta.